Pracownicy dostali wielkie premie świąteczne. Właściciel uznał, że to oni są fundamentem firmy

Właściciel amerykańskiej firmy początkowo rozważał przyznanie gigantycznych premii sobie i zarządowi. W końcu jednak uznał, że wprawdzie to on steruje łodzią, ale oni (pracownicy) wiosłują i od nich zależy jak szybko płynie. Nagrody bożonarodzeniowe dostali wszyscy pracownicy. Średnia premia wyniosła 50 tysięcy, a największa 270 tys. dolarów.