Boeing 787 w barwach LOT-u, lecący z Warszawy do Los Angeles, zawrócił nad Grenlandią i wylądował na Islandii. Stan jednej z pasażerek pogorszył się na tyle, że musiała trafić do szpitala. Po przekazaniu jej medykom samolot nie mógł jednak wystartować od razu, gdyż w USA trafiłby na… zamknięte bramki kontroli granicznej.